Nauka słówek, zwłaszcza na początku, nie jest łatwa, bo mamy wrażenie, że wyrażenia nigdy nie zostają z nami na dłużej. Przed egzaminem potrafimy siedzieć kilka godzin z książką, potem udaje się go zaliczyć, ale po miesiącu wszystko magicznie wyparowuje z głowy i trzeba zaczynać od początku. Jak zapamiętywać słówka z angielskiego na dłużej?
Jak szybko nauczyć się słówek z angielskiego?
Naukowcy odkryli, że aby zapamiętać dane słówko i na stałe przenieść je do pamięci długotrwałej, musimy mieć z nim kontakt średnio około 8-10 razy na przestrzeni miesiąca. Częsta ekspozycja sprawia, że mózg „myśli”, iż jest ono ważne i dlatego je zapamiętuje.
Oczywiście, nie możemy usiąść jednego dnia, spojrzeć na słowo 8 razy i oczekiwać, że za miesiąc spokojnie będziemy go mogli użyć w praktyce. Kluczowe jest rozłożenie całego procesu w czasie. Ciężko jednak spamiętać te wszystkie zwroty. Fiszki lubią się gubić i trudno nadążyć za całym tym bałaganem. Dlatego warto sobie pomóc i zainstalować na telefonie aplikację Anki.
Jak zapamiętywać słówka z angielskiego? Z aplikacją Anki
Dlaczego warto zapamiętywać obce słówka akurat z aplikacją Anki? Po pierwsze dlatego, że jest w 100% darmowa, bez żadnych ukrytych kosztów. To projekt OpenSource rozwijany od wielu lat i nic nie wskazuje na to, żeby coś miało się zmienić. Po drugie dlatego, że korzysta z bardzo dobrego algorytmu, który wyznacza interwały, w jakich należy powtarzać słownictwo. Poniżej podam przykład.
Załóżmy, że moim celem jest nauka słówek dotyczących pogody, których nigdy wcześniej nie widziałam. Wybrałam 4 najczęściej używane określenia i stworzyłam z nich fiszki, które wyglądają następująco:
- thunderstorm – burza z piorunami
- rain – deszcz
- sun – słońce
- cloud – chmura.
Powiedzmy, że pamiętam, jak jest deszcz i słońce, ale nie pamiętam burzy i chmury. Mogę to w odpowiedni sposób zaznaczyć w aplikacji, dzięki czemu zadziała algorytm dobierający odpowiednie powtórki. Słówka, które znam, pokaże mi też jutro (bo przez pierwsze 24 godziny zapominamy najwięcej), a potem, jeśli nadal będę je pamiętać, program wyświetli je dopiero za 5 dni – wtedy jest największa szansa, że je zapomnę. Określenia, których nie pamiętam, zobaczę częściej, żebym miała większą szansę na nauczenie się ich.
Nauka słówek angielskich to nie tylko mechaniczne powtarzanie
Aplikacje są świetne i jest wiele osób, które są w stanie spędzić z nimi nawet godzinę dziennie, ale drugą najważniejszą kwestią, sprawiającą, że nauka słówek może być efektywna, jest różnorodność. Kiedy masz styczność z czymś nowym, w twoim mózgu wydziela się więcej dopaminy, która odpowiada za dążenie do osiągnięcia celu. Dlatego warto znaleźć czas na kontakt z prawdziwym, żywym językiem. W jaki sposób?
Włączajmy filmy z angielskimi napisami
Nawet jeśli jeszcze niewiele umiemy i nie rozumiemy wszystkiego, to warto nawet na 10 minut włączyć swój ulubiony film czy serial i w tym czasie znaleźć jak najwięcej słów, które już znamy oraz przynajmniej 10 nowych określeń, a następnie i dodać je do swojej ulubionej aplikacji do nauki. Dzięki temu istnieje większa szansa, że je zapamiętamy.
Czytajmy książki, niekoniecznie te dla dzieci
Wiele osób mówi, że nauka słówek powinna zacząć się tam, gdzie dzieci naturalnie zdobywają swoje pierwsze słowa, a więc podczas oglądania kreskówek i czytanie bajek. Zdecydowanie odradzam ten pomysł. Dlaczego?
Większość z nas pamięta Kubusia Puchatka. Były tam Misie-patysie, Stumilowy Las i Mama Kangurzyca z Kangurzątkiem. Po pierwsze to nie są słowa, których będziesz używać w codziennej komunikacji. Po drugie, w wielu wypadkach w książkach dla dzieci znajdują się konstrukcje bazujące na słowotwórstwie – trudno je zrozumieć dorosłym, którzy opanowali język na poziomie B2, a czasem nawet i na C1.
Ćwiczmy rozmowę z człowiekiem lub… algorytmem
Nawet jeśli myślimy, że znamy jeszcze za mało słów, warto próbować używania ich, np. z osobą z tandemu językowego albo z nauczycielem. Jeśli jednak taka opcja jest z jakichś względów niedostępna, nie znaczy to, że nauka słówek będzie skazana na porażkę! Możemy ćwiczyć konwersację z Chatem GPT czy Bingiem.
Nauka angielskich słówek nie musi być trudna
W nauce słówek angielskich tak naprawdę najważniejsze jest odpowiednie podejście i dobrze opracowana strategia. Badania naukowe pokazują, że kluczowe jest regularne i rozłożone w czasie powtarzanie nowego słownictwa. Dzięki aplikacjom takim jak Anki, które wykorzystują algorytmy wyznaczające optymalne interwały powtórek, można skutecznie przenieść nowe słówka do pamięci długotrwałej.
Jednak aplikacje to nie wszystko. Aby proces nauki był bardziej efektywny, warto wzbogacić go o różnorodne metody. Oglądanie filmów z angielskimi napisami, czytanie książek i regularne ćwiczenie konwersacji pozwalają na zetknięcie się ze słownictwem w odpowiednim kontekście, co dodatkowo sprzyja jego zapamiętywaniu.
Warto pamiętać, że nauka języka to nie tylko mechaniczne powtarzanie, ale także zanurzenie się w kulturze. To połączenie technologii i tradycyjnych metod sprawia, że proces staje się nie tylko bardziej efektywny, ale również przyjemniejszy i bardziej angażujący.